Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plumek
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Živogošće - Blato, Chorwacja Płeć: Ona
|
Wysłany: Pon 11:40, 13 Lip 2009 Temat postu: 11.07.2009 - grom z jasnego nieba... |
|
|
... Jak rąbnął, to nam spalił modem i całą linię telefoniczną Odciął nas od cywilizacji...
Teraz czekamy na fachowców...
A burza była o 4 rano, trwała pół godziny, ale narobiła trochę szkód - nie tylko nam...
Nad naszą wioską jak stanęła, to pójść nie chciała. Od piorunów, to była biało jak w dzień.
Ale o 12 w południe już słoneczko i tak zostało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Beti
Obeznany
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdów-Kraków Płeć: Ona
|
Wysłany: Śro 21:33, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
0jjjjjjj...przeżyłam tą burze...miałam stracha..walneło ostro;)ale można bylo zobaczyć wioske nocą w całej okazałości...piękny widok:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
-Yaro-
Stały bywalec
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice Płeć: On
|
Wysłany: Czw 6:08, 16 Lip 2009 Temat postu: Re: 11.07.2009 - grom z jasnego nieba... |
|
|
Plumek napisał: | ... Jak rąbnął, to nam spalił modem i całą linię telefoniczną Odciął nas od cywilizacji...
Teraz czekamy na fachowców...
A burza była o 4 rano, trwała pół godziny, ale narobiła trochę szkód - nie tylko nam...
Nad naszą wioską jak stanęła, to pójść nie chciała. Od piorunów, to była biało jak w dzień.
Ale o 12 w południe już słoneczko i tak zostało |
U mnie w Katowicach burza była wczoraj wieczorem, przezornie wyjąłem wtyczkę routera z gniazdka telefonicznego, bo jak uderzył piorun gdzieś bardzo blisko to aż podskoczyłem, nawet kotek się wystraszył choć na nim burze nie robią wielkiego wrażenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Plumek
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Živogošće - Blato, Chorwacja Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 15:27, 16 Lip 2009 Temat postu: Re: 11.07.2009 - grom z jasnego nieba... |
|
|
-Yaro- napisał: | Plumek napisał: | ... Jak rąbnął, to nam spalił modem i całą linię telefoniczną Odciął nas od cywilizacji...
Teraz czekamy na fachowców...
A burza była o 4 rano, trwała pół godziny, ale narobiła trochę szkód - nie tylko nam...
Nad naszą wioską jak stanęła, to pójść nie chciała. Od piorunów, to była biało jak w dzień.
Ale o 12 w południe już słoneczko i tak zostało |
U mnie w Katowicach burza była wczoraj wieczorem, przezornie wyjąłem wtyczkę routera z gniazdka telefonicznego, bo jak uderzył piorun gdzieś bardzo blisko to aż podskoczyłem, nawet kotek się wystraszył choć na nim burze nie robią wielkiego wrażenia.  |
Yaro - nam poszło po kablu telefonicznym podpiętym do modemu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
witkoim
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: On
|
Wysłany: Śro 14:22, 05 Sie 2009 Temat postu: Re: 11.07.2009 - grom z jasnego nieba... |
|
|
Plumek napisał: |
Teraz czekamy na fachowców... |
hmmmm, to taka powtórka z 2007roku, ale "fachowcy" byli na miejscu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vazyl
Stały bywalec
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przemyśl Płeć: On
|
Wysłany: Nie 8:17, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale się zrobiła cisza. Od kilku dni żadnych wypowiedzi..... nikogo nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Plumek
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Živogošće - Blato, Chorwacja Płeć: Ona
|
Wysłany: Wto 9:00, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
vazyl napisał: | Ale się zrobiła cisza. Od kilku dni żadnych wypowiedzi..... nikogo nie ma. |
Jedni się urlopują (wycieczkują, plażują i odpoczywają od kompa), a inni pracują...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|